czwartek, 28 kwietnia 2011

Zmagasz się z czasem, z własnym strachem i obawą, że komuś mogłoby Cię zabraknąć. Boję się lasów, mają w sobie za dużo ciemności. Przejechaliśmy prawie 60 km i mam wrażenie, że nigdy wcześniej w życiu tak nie bolały mnie mięsnie ud. Spaliłam 1871 kcal, dobrze jest!
Buźka, moi mili ;D

2 komentarze:

  1. 1871 kcal? nie chudnij już,jak sie przechodzi obok Ciebie to człowiek ma kompleksy! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. niesamowity blog! dodaję do obserwowanych

    OdpowiedzUsuń