wtorek, 20 lipca 2010

Łuhu, brakowało mi takiego spontana.

Mija rok, a ja odkrywam przeszłość patrząc w przyszłość. Rozmawiamy, a wszystko ma dla mnie jakieś skojarzenie z przeszłością. Ty tego nie pamiętasz, nie jesteś osobą sentymentalną. To się nie zmienia. Ale ja tak, to się liczy. "I pewnie skończymy w 3 na piwie". Pewnie tak.
-
A za 1,5 h powtórka sprzed 3 godzin. Hihi. Wakacje. <3

poniedziałek, 19 lipca 2010

Albo mnie kochaj, albo zostaw w spokoju.

Chałupy to polskie centrum windsurfingu, dla mnie wybór idealny, ale też miejsce, gdzie można usiąść nad zatoką lub na plaży oddalonych od siebie o jakieś 3 minuty drogi, i przemyśleć wiele spraw. Dobrze, że moje myśli pokierowałam w daną stronę, z którą odrazu postanowiłam coś zrobić. Wiele błędów, nawet tych sprzed roku, da się naprawić.


















































































Są ludzie, których jest się pewnym zawsze - nieważne, czy ma się kontakt, czy nie. Nie wiedząc co dokładnie słychać - i tak rzuciłbyś wszystko, gdyby Cię potrzebowali. Nieraz w to wątpiłam, ale dzisiaj utwierdziłaś mnie w przekonaniu, że rok bez "nas", nic nie zmieni, nigdy. I'm still here, if U need me, honey. I pomyśleć, że jedna, od zawsze nasza piosenka - zmieniła tyle. Rozmawiam z Tobą na gadu-gadu, mówisz mi, że wszystko ma ukryty sens. Wszystko, masz rację. Uczysz mnie tolerancji o róznych gustach, zdaniach, poglądach. Od każdego czegoś się uczymy. Zawdzięczam Ci wiele, chociaż mało o tym mówię. Każda znajomość daje nam jakieś doświadczenia, pokazuje często zróżnicowane relacje międzyludzkie. Wiesz o mnie wiele, rozumiesz bez słów. Hej, mała, kocham Cię ponad wszystko - nad życie, pomimo tego roku, uprzedzeń, złych chwil.
Tyle radości może dać ci jedna chwila
Ta jedna chwila, która cementuje przyjaźń.



Wiesz, co teraz będzie, prawda?









Przegapiłem dobrą część,
dopiero potem się zorientowałem
Zacząłem patrzeć i bańka pękła
Zacząłem szukać usprawiedliwień

Wejdź
Muszę Ci powiedzieć na czym,
wydaje mi się, że stoję
Muszę Ci powiedzieć najgłośniej jak potrafię
Że zacząłem szukać znaku ostrzegawczego

Gdy prawdą jest, że za Tobą tęsknię
Tak, prawdą jest, że tęsknię tak...

Znak ostrzegawczy
Wróciłaś by mnie nękać i zrozumiałem
Że byłaś na wyspie, którą ominąłem
Byłaś nie odkrytą wyspą

Wejdź
Muszę Ci powiedzieć na czym,
wydaje mi się, że stoję
Muszę Ci powiedzieć najgłośniej jak potrafię
Że zacząłem szukać znaku ostrzegawczego

Gdy prawdą jest, że za Tobą tęsknię
Tak, prawdą jest, że tęsknię tak...
Jestem zmęczony
Nie powinienem był pozwolić Ci odejść

Więc czołgam się z powrotem w Twoje
otwarte ramiona
Tak, czołgam się z powrotem w Twoje
otwarte ramiona


Niech ta chwila trwa wiecznie, błagam.