sobota, 24 czerwca 2023

Lato '23

Co się zmienia?

Już nie wiosna. Teraz lato to moja ulubiona pora roku. 

Dotarło do mnie ostatnio, że wpadłam w taki moment w życiu, w którym puzzle dotychcząc kurewsko mącące w głowie, odbierające spokój zaczynają się do siebie dopasowywać. Już się za swoje zachowania, za swój ogromny harmider emocjonalny w środeczku nie muszę wstydzić. Złapałam wiatr w żagle z oswojeniem swoich uczuć. Czuję się bezpieczna. Nie rozpalają mnie już takie małe urocze iskierki, ale to dla mnie wiele lepsze. Lubię siebie taką. Odnalazłam jakąś enigmatyczną dotychczas równowagę między spontanicznością, a konsekwencją. Wybaczyłam. Wybaczyłam, zamiast obwiniać za to, jak było. 

Jest dobrze, jak jest. Kocham Cię, życie. Najmocniej na świecie.