sobota, 28 stycznia 2012

I don't see what anyone can see in anyone else but you.

Wreszcie. Wczoraj zostałam odłożona do łożka o 23, pocałowana na dobranoc i uśmiechnięta mogłam zasnąć bez martwienia się, o której powinnam wstać następnego dnia. Dzisiejsza lista TO DO wygląda mniej więcej tak:
*posprzątać w pokoju
*siedzieć w piżamie cały dzień
*zrobić już wszystkie prace domowe
*zacząć uczyć się biologii, której na ferie do nauczenia się mam od zarąbania
*jeść tylko marchewki i jogurty przez cały dzień
*około 18 zacząć się szykować na urodzinową nockę u Agaty
*poczytać Plotkarę

6 komentarzy: