niedziela, 30 września 2012

Skonczyly mi sie wymowki. Pora ruszyc tylek, pocwiczyc mozg i zaczac sie znow zdrowo odzywiac. Dostalam od mamy nowe legginsy do biegania - dokladnie takie, jakie mi sie marzyly, zmuszajace mnie do biegania. W Czasie Honoru skonczyla sie wojna, poplakam sie ze szczescia. Przynioslam od dziadka mase ksiazek o II wojnie, musze narazie zrezygnowac z komputera, jesli chce cokolwiek przeczytac. Dzisiaj cwicze fizyke na jutrzejszy sprawdzian, przede mna jeszcze mejozy i mitozy, a potem slowka z niemieckiego. Ouch ouch :3 I taka piekna pogoda za oknem - jak tu nie czuc sie wolnym :3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz