poniedziałek, 10 października 2011

Zostawiłam buty do biegania w szkole, wkurzyłam się. Nieważne, wzięłam inne reeboki. Dopiero, kiedy zeszłam na dół, zorientowałam się, że leje. Ale co z tego, nic nie może smakować lepiej, niż bieg w deszczu, w rytmie Step Up, ćwiczenia, pompki, przez które cała się upieprzyłam. Uhm, syrisli, nie ma lepszego uczucia. :>

3 komentarze:

  1. skąd u Ciebie tyle chęci na bieganie,ćwiczenie , odchudzania?

    OdpowiedzUsuń
  2. najpierw ustal sobie czego chcesz, potem co musisz zrobić, zeby do tego dojść. I zrób to.

    OdpowiedzUsuń