niedziela, 16 października 2011

Granda.

Wybaczcie mi, ale nie wierzę, że takie układy mogłyby skończyć się w jakikolwiek inny sposób. Emocjonalny ekshibicjonizm musi się tak skończyć. Bo jak bez niego nazwać kogoś przyjacielem? Impossible. Fizyczna antypatia musiałaby zadziałać, ale jeśli ma się loki i tak pięknie się pachnie - kochani, wybaczcie mi, zakochać się w przyjacielu - najlepsza droga do szczęścia w miłości.

2 komentarze:

  1. najlepsza, jeżeli zakochasz się z wzajemnością, nie sądzisz?

    OdpowiedzUsuń
  2. oczywiście. Jeśli nie - najbardziej bolesna miłość.

    OdpowiedzUsuń