sobota, 10 września 2016

Nieraz wybieram wino. Okej. Zazwyczaj wybieram wino. Ale raz na jakis czas pozwole sobie poddac sie temu, co we mnie siedzi. Oczy od płaczu stają sie czystsze. I nie do konca mam na mysli faktyczne oczyszczanie spojowek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz