piątek, 13 sierpnia 2010

Tunisia

Ostatni tydzień spędziłam z tak idealnymi ludźmi w tak idealnym miejscu, że się w pale nie mieści. Bawiłam się tak dobrze, że w tym momencie nie sprawdza się powiedzenie, że wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej. Trudno się dziwić, że już jutro spotykam się z moim niggasem w Łodzi. Wszyscy brali nas tam za rodzeństwo, więc trudno się dziwić, że juz za sobą tęsknimy.



















































Przedłużmy Tunezję, jak tylko się da.

-

BĄBEL, "PRZEPRASZAM, MOGĘ CI SIĘ ZESRAĆ NA KLATĘ? - YM, WHAT?", LAMUS, "NIC, MÓWIĘ, ŻE RĘKA MNIE BOLI", TARZAN, MARIO, MARLBORO, BAS TAJPAN, OSTR, OPA OPA, BOOOOMBA, "TY, PATRZ, DZIECKO SE PRZYWIEZLI O,O", SABOTAAAAŻ, BANDIT, SHAKIRA, SCHODY, kurwa, kocham to.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz