Wild hearts can't be broken.
piątek, 29 kwietnia 2011
Siedzę na Piotrkowskiej, jem McFlurry, smak chudosci. Trzeba poczuć, do czego sie darzy. Przede mną 4 dni w Mielnie. Oby wyszło z tego coś dobrego. XoXo
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz