Mini after party z Muchami. To ciekawe uczucie - najpierw poznać zespół, napić się z nimi piwa, pogadać, a dopiero potem zacząć ich słuchać. Każda piosenka ma dzięki temu fajny klimat - mam przed oczami gesty, słowa i sposób zachowania muzyków.
TYLKO NIE MÓW, ŻE BIOGRAFIE SĄ CIEKAWSZE OD DOŚWIADCZEŃ.
Mój ulubiony Szymon :>
buhahahahahah, to czekam aż przyjedzie jakiś metalowy zespół i też zaczniesz słuchać.
OdpowiedzUsuńNo nie wiem, co jest złego w słuchaniu nowo poznanego zespołu :>
OdpowiedzUsuń