Wild hearts can't be broken.
niedziela, 19 czerwca 2011
Oczarowana malutkim, zwięźlutkim wywiadem z Johnym Deepem, mam ambitne plany na zbliżające się dni wolne. Gdyby nie te świetne laski, nie miałabym takiego zaparcia. Dobrze, że są, naprawdę.
Popadamy w coraz większą słodkość, kotq. :>>>
1 komentarz:
Monk
poniedziałek, 20 czerwca 2011 08:33:00 CEST
*samozaparcia, zaparcie to co innego :)
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
*samozaparcia, zaparcie to co innego :)
OdpowiedzUsuń