Wild hearts can't be broken.
piątek, 24 czerwca 2011
Mobileblog Starbucks
Miło było wstać o 6, zapomnieć powiedzieć Kubie, ze jednak jedziemy autobusem, mieć jakiś zjebany humor i co najważniejsze, stresowac sie, zamiast korzystać ze świetnego dnia. Ou shit.
3 komentarze:
Anonimowy
piątek, 24 czerwca 2011 12:10:00 CEST
jesteś w Wrocławiu?
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Ada
piątek, 24 czerwca 2011 14:21:00 CEST
We Wroclawiu*? Tak :)
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Anonimowy
piątek, 24 czerwca 2011 17:36:00 CEST
Co tam porabiasz? Pojechalas na wakacje z chlopakiem? :)
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
jesteś w Wrocławiu?
OdpowiedzUsuńWe Wroclawiu*? Tak :)
OdpowiedzUsuńCo tam porabiasz? Pojechalas na wakacje z chlopakiem? :)
OdpowiedzUsuń