"Bo wiesz, jest tylko jedna rzecz, która mogłaby sprawić, że coś między nami się spierdoli, ale wiem dobrze, że coś takiego nigdy nie będzie miało miejsca, bo żadna z nas nigdy by tego nie zrobiła". I wychodząc z takiego założenia żeby chociaż na chwilę oderwać się od tego wszystkiego, co jest wokół, lądujemy w łóżku planując wakacje za 2 lata, ślepo wierząc, że wszystko pójdzie po naszej myśli, bo czemu by nie?
Powtarzając sobie w myślach, że stanie się coś złego, przyciągamy to. To działa w dwie strony, napewno! Więc ubzduraj sobie cokolwiek, co tylko sprawia, że masz zaciesz jak cholera, myśl o tym często, wierz, że się spełni, rób wszystko w tym keirunku - i o to mamy przepis na spełnienie marzeń! A kiedy jeszcze nietylko Ty w to wierzysz, ale ludzie wokół również, MARZENIE MUSI SIĘ SPEŁNIĆ, INNEJ OPCJI NAZJWYCZAJNIEJ NA ŚWIECIE NIE MA.
-
Od jednego wydarzenia minęły 3 miesiące, od drugiego 1,5. Zanim się obejrzymy będziemy już stresować się "jutrzejszymi testami". Ściska mnie w żołądku, bo mama mnie nie kocha, c'nie.
-
Dobrze wiedzieć, że chociaż jedno z rodziców wierzy, że coś osiągniesz. I w momencie, kiedy się o tym dowiadujesz, masz wrażenie, że kilkaset kilometrów nie robi żadnej różnicy, bo czujesz, jakbyś zatapiał/a się w ramionach taty, który pomaga Ci zrozumieć wszystko, czym się martwisz. Idealnie dobrane słowa, idealne zrozumienie. Tego mi chyba brakowało. Teraz mogę już zacisnąć dupę i pokazać, co umiem. Pierdlszysko zostań kujonem, c'nie ;DD
-
-
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz